

Wiemy, że bawełna przepuszcza powietrze i wchłania wilgoć. Jedwab jest gładki i przyjemny w dotyku, a materiały skórzane są miękkie i doskonale dopasowują się do naszego ciała. To właśnie te cechy sprawiają, że materiały naturalne zostawiają te syntetyczne daleko w tyle. Ubrania poliestrowe czy akrylowe są łatwopalne i nieprzewiewne. Nikt raczej nie chce ich nosić na co dzień.
Gdzie jednak, w tym materiałowym spektrum, znajduje się wiskoza?
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że obok włókien naturalnych i syntetycznych, wyróżnia się także włókna sztuczne. Tak, to nie pomyłka! Włókno sztuczne to nie to samo, co włókno syntetyczne! W dużym uproszczeniu – łączy je to, że nie powstają w sposób naturalny, lecz są wytwarzane przez człowieka. Dzieli je zaś to – z czego konkretnie są wytwarzane. Włókno sztuczne powstaje z komponentów naturalnie występujących w przyrodzie (celuloza), natomiast włókno syntetyczne już nie.
Efekt? Zaskakujący! Wiskoza, choć sztuczna, posiada w sobie najbardziej pożądane cechy materiałów naturalnych. Przepuszcza powietrze. Jest nawet do stu razy bardziej chłonna niż bawełna. W dotyku gładka, o lekkim połysku, niczym jedwab. Właściwości te sprawiają, że jest wręcz idealna m. in. przy produkcji bielizny nocnej, sukienek czy bluzek.
Biorąc pod uwagę te fakty, warto czasami zastanowić się nad tym – czy nasze nawyki i przekonania co do jakości materiałów, nie ograniczają nam możliwości i swobody wyboru dobrych gatunkowo i wygodnych ubrań.