Test produktu: kurtka ciążowa. Warto kupić?


Ciąża, to czas w którym ciało kobiety się zmienia. Stanowi to nie lada wyzwanie, zwłaszcza jeśli chodzi o dobór odpowiedniej garderoby. Bluzki, sukienki czy spodnie - zaprojektowanie z myślą o przyszłych mamach - są stosunkowo łatwo dostępne. Co więcej ich cena jest stosunkowo niska. Można sobie więc zazwyczaj pozwolić na zakup kilku sztuk takiej garderoby, specjalnie na okres ciąży. Trochę inaczej sprawa wygląda jeśli chodzi o okrycia wierzchnie. Kurtki i płaszcze to zazwyczaj nieco większy wydatek niż sukienki czy bluzki ciążowe. Przed decyzją o takim zakupie warto więc zasięgnąć opinii – czy ten produkt spełni moje oczekiwania? Z tego względu, poprosiliśmy jedną z naszych klientek – przyszłą mamę – o bezstronną recenzję naszego produktu. Zapraszamy do lektury.
Ogólne wrażenie
Kurtka jest przyjemna w dotyku i miękka. Od wewnątrz, polar podszyty jest nieco śliską, materiałową podszewką. Już na wstępie dałam, małego plusa za otwory na kciuki umieszczone przy ściągaczach rękawów. Bardzo lubię tego typu rozwiązania. Do tego dochodzi wygodne zapięcie na zamek błyskawiczny. Kieszenie kurtki są dobrze rozmieszczone, umiarkowanie pojemne (akurat na moje dłonie). Niestety nie są zapinane, co jest dla mnie minusem.
Ogólną jakość wykończenia oceniam na bardzo dobrą. Szwy kurtki są dobrze poprowadzone i wyglądają na solidne. Kurtka jest odpowiednio skrojona i dobrze leży na sylwetce.
Według mnie jednak, bliżej temu produktowi do solidnej i ciepłej, polarowej bluzy czy lekkiej kurtki przejściowej – niż typowej kurtki zimowej. Myślę, że kurtka świetnie sprawdzi się w okresie jesiennym i wiosennym. Zimą może być jednak niewystarczająca.

Kurtka 3 w 1 – na czym to polega?
Moje największe zainteresowanie od początku budziły właśnie dodatki dołączone do kompletu z kurtką. Panel poszerzający obwód oraz specjalna wstawka niemowlęca, która ma za zadanie chronić dziecko przed chłodem. To właśnie dzięki nim zwyczajna kurtka, zamieni się w kurtkę ciążową. A po narodzinach dziecka możemy mieć coś w stylu, dwóch połączonych kurtek - zarówno dla mamy, jak i dziecka.
Noszę rozmiar 38-40, mam 170 cm wzrostu i jestem obecnie w siódmym miesiącu ciąży. W tym wypadku wybrałam rozmiar 40. Kurtka jest, według mnie, stosunkowo obszerna. Jeślibym kupowała ją drugi raz - raczej wybrałabym rozmiar 38. Do około 5 miesiąca ciąży - gdybym nie chciała - nie musiałabym nawet używać panelu poszerzającego obwód. Obecnie jednak, mój brzuszek ciążowy jest już nieco większy. I muszę przyznać, że panel świetnie spełnia swoje zadanie. Jestem też całkiem spokojna o to, że nawet jeśli mój brzuch jeszcze urośnie, bez żadnego problemu będę mogła chodzić w tej kurtce.
Z oczywistych względów, nie miałam jeszcze jak przetestować drugiego dodatku – czyli wstawki dla niemowlęcia. Ale z pomocą przyszła lalka mojej córki.
Co ważne i co podkreśla producent – wstawka dla dziecka ma za zadanie jedynie chronić przed zimnem na spacerze. Absolutnie nie spełnia funkcji nosidełka. Jak jej używamy?
Najpierw zakładamy nosidełko i zabezpieczamy w nim dziecko. Następnie możemy wkładać kurtkę z wstawką dopinaną na zamki błyskawiczne. Dodatek ten wygląda jak kopia kurtki mamy. Ten sam materiał i podszewka. Jest też mały kaptur wykończony identycznie jak u mamy. Od wewnątrz, pod kapturem (na wysokości karczku) wszyta jest sznurkowa regulacja. Dzięki temu można lepiej dopasować kaptur do główki dziecka. Całość prezentuje się bardzo ładnie i - co najważniejsze - zapewni maluchowi ochronę przed wiatrem i chłodem na spacerze.
Czy warto?
Zakup takiej kurtki uważam za bardzo trafiony pomysł. Dlaczego? Bo nic nie tracę! Nie jest to produkt typowy ciążowy, który po urodzeniu dziecka wrzucę do szafy lub oddam. Kurtka, dzięki dopinanym wstawkom, jest niezwykle uniwersalna. Świetnie się sprawdza przy ciążowym brzuszku. I myślę, że spełni moje oczekiwania na spacerze z maluszkiem w nosidełku. Ale równie dobrze sprawdzi się przed, a także po tym okresie. Kurtka dobrze się prezentuje, jest w miarę ciepła. Według mnie świetnie zda egzamin w okresach przejściowych (wiosna, jesień). Zimą można jej używać jako grubszą, ciepłą bluzę.
Ocena ogólna? Bardzo dobra!
